USB-C

One Union, one Charger

Często ostatnio trafiam na ten obrazek w sieci. To nie jest głupi pomysł, ale ja już mam tyle ładowarek z Lightning, że nie jest to dla mnie specjalnie istotne. Tak samo jak możliwość instalacji przeglądarki na innym silniku niż Safari. A już w ogóle nie zależy mi na alternatywnych sklepach z aplikacjami. W tym dla mnie jest czar Apple, że jednak jakaś jest kontrola nad ich sklepem, a nie kompletny chaos jak przy Androidzie.

Za to przydałby mi się iPhone Mirroring i pobawiłbym się Apple Intelligence, a to jest w tej chwili zablokowane, bo Unia nas “chroni”. Jestem daleki od wrogów Unii. Jakby Polska z niej wyszła, to ja bym wyszedł z Polski. Ale czasami walcząc o jedno, blokuje drugie. Jak w tym przypadku.

Nie tylko zresztą o Apple tu chodzi. Chciałem sprawdzić AI od Mety, niedostępne. Zaciekawił mnie Claude, wymaga numeru telefonu przy rejestracji. A ja jak mam podać numer telefonu w sieci, to zazwyczaj rezygnuję.

Przeżyję bez tych “udogodnień”. Jednak trochę się czuje niesmak, że nie można w pełni wykorzystać tego za co się zapłaciło, bo urzędników poniosło. Wciąż też czytam jak to Europa jest w tyle z innowacjami. A jak my mamy być na bieżąco jak mamy różne ograniczenia stworzone, żeby nas “chronić”. I nie mówię, że powinna być wolna amerykanka, bo korporacje spuszczone ze smyczy, to nie jest dobry pomysł. Ale wyraźnie brakuje jakiegoś złotego środka.