Demokracja

Ostatnio sporo widzę w sieci komentarzy usprawiedliwiających coraz bardziej rażące działania rządu. Głównie w stylu “demokratycznie wybrana władza może robić co jej się podoba”, tudzież ostrzej “za sprzeciwianie się demokratycznie wybranemu rządowi, kula w łeb”. Naprawdę widziałem taki komentarz na Twitterze.

To jest właśnie główny problem demokracji, że głosować mogą również osoby które jej nie rozumieją. Tudzież są jej przeciwni. Jeśli człowieku uważasz, że twoja działalność kończy się na wyborze. A później to już niech rząd robi co chce. To ty powinieneś żyć w monarchii, a nie w demokracji. Chociaż w monarchii nie wybiera się króla, więc w sumie nie wiem w jakim ustroju ty chcesz żyć.

Demokracja dla mnie oznacza, że obywatel nieustannie sprawdza co robi władza i odpowiednio reaguje. A to wymaga aby rząd działał transparentnie oraz by istniały mechanizmy pozwalające obywatelowi wpływać na te działania.

Właśnie to próbuje zniszczyć obecna władza. I właśnie przez ludzi o poglądach przedstawionych wyżej jej się to udaje. Z zazdrością patrzę na Stany, gdzie również mają teraz idiotę na szczycie, ale dzięki różnym instytucjom jednak nie wszystko mu wolno.

Przeraża mnie również, że to może nie być najgorsza władza jaka się nam przydarzyła. Słyszałem głosy prawdziwych narodowców, że obecni rządzący są zbyt proniemieccy. Co będzie jak po nich przyjdzie ktoś jeszcze bardziej skrajny, a instytucje, które mogłyby go powstrzymać, będą już dawno rozebrane. Boję się myśleć!